Jak przygotować grzejniki do malowania?
Aranżacja wnętrza
Współczesne mieszkania nie zawsze mają atrakcyjny układ pomieszczeń, a zaniedbane rury i kaloryfery nadają im wygląd sprzeczny z poczuciem estetyki. W rzeczywistości można się jednak postarać o pomysłową aranżacje wnętrz poprzez nadanie urządzeniom grzewczym schludności, gładkiej faktury i świeżego koloru . Troszcząc się o stan pokrywającej je farby nie trzeba korzystać z pomocy fachowca. Pewnego problemu może wprawdzie przysporzyć malowanie grzejnika chromowanego, ale pozostałe ich rodzaje można nie tylko łatwo oczyścić ze zniszczonej powłoki zewnętrznej, ale i zapewnić im nową, dopasowaną do wystroju mieszkania kolorystykę. Czy zawsze jest to konieczne? Niekoniecznie, ponieważ czasem wystarczy jedynie odświeżenie powierzchni, czyli umycie, zmatowienie drobnym papierem ściernym i przetarcie wilgotną szmatką. W przypadku, gdy takie zabiegi nie wystarczą, można się zdecydować na pomalowanie grzejnika, przestrzegając zarazem kilku podstawowych zaleceń.
Planujemy pokrycie grzejnika świeżą farbą zakładając, że nasz wysiłek poprawi jego wygląd na dłuższy czas. Przygotowanie powierzchni ma zatem kluczowe znaczenie. Pierwszym krokiem jest dokładne umycie kaloryfera, a następnie – gdy już wyschnie – usunięcie rdzy i starej farby za pomocą drucianej szczotki i grubego papieru ściernego na szlifierce oscylacyjnej lub mimośrodowej. W przypadku, gdy mamy do usunięcia grubą lub oporną warstwę można wykorzystać wiertarkę lub szlifierkę kątową zaopatrzoną w ściernicę szczotkową. W przypadku, gdy grzejnik ma trudno dostępne zakamarki, warto to zrobić przy pomocy gąbki ściernej, ewentualnie znaleźć dostęp dzięki wykorzystaniu papieru ściernego na drobnym klocku. W przypadku, gdy decydujemy się na pozostawienie fragmentów dobrze przylegającej do powierzchni starej farby, niezbędne jest jej zmatowienie drobnym papierem ściernym dzięki czemu świeża powłoka ma szansę lepiej się przykleić. Następnym krokiem jest przetarcie grzejnika ściereczką zamoczoną w rozpuszczalniku, co pozwoli odpylić i odtłuścić urządzenie. Tak przygotowaną powierzchnię można pomalować dostosowaną do tego farbą. Podobnie należy postąpić w przypadku starych grzejników wykonanych z żeliwa. Metalowe fragmenty kaloryfera powinny być zagruntowane przy pomocy antykorozyjnej farby podkładowej. Nietrwałość emalii na naszym grzejniku może być spowodowana nie tyle brakiem umiejętności przy jego malowaniu, ile wykonanie tej czynności na urządzeniu włączonym w czasie sezonu grzewczego. Jeśli nie chcemy czekać do lata, to kaloryfer trzeba zakręcić i poczekać, aż się schłodzi. Emalię można stosować w temperaturze wynoszącej maksymalnie ok. 30 stopni, więc zalecana jest temperatura pokojowa, a także poziom wilgotności mniejszy niż 80%. Ponowne włączenie pomalowanego urządzenia jest możliwe po 24 godzinach.
Malowanie grzejnika: jak to zrobić?
Posiadane umiejętności nie zawsze umożliwiają nam własnoręczne zdjęcie ze ściany odłączonego od instalacji kaloryfera. Warto jednak wiedzieć, że większość grzejników można zdjąć bez spuszczania wody z instalacji centralnego ogrzewania. Grzejniki wiszące na ścianie maluje się mniej wygodnie, a w dodatku trzeba dobrze zabezpieczyć podłogę i ścianę znajdującą się za nimi za pomocą folii malarskiej. Malujemy za pomocą pędzla, wałka lub gąbek przeznaczonych do farb opartych na rozcieńczalnikach nieorganicznych. Wybór odpowiedniego pędzla zależy od rodzaju grzejnika. Jeśli zamierzamy pomalować żeliwny, żeberkowy kaloryfer to dobrze sprawdzi się pędzel tzw. „krzywik”. Nieco innym – łatwiejszym – wyzwaniem jest grzejnik płytowy, w przypadku którego wystarczy zwykły, płaski pędzel o średniej długości włosia. Niewątpliwym ułatwieniem są spraye do malowania grzejników ale nadają się one głównie do szybkich poprawek, malowania powłoki w miejscu uszkodzenia, ewentualnie odświeżenia całego grzejnika. Kaloryfery pokrywa się farbą 2-3 razy, pamiętając o przestrzeganiu czasu nakładania kolejnych warstw, zgodnie z zaleceniami producenta. Gdy stara powłoka jest bardzo zniszczona trzeba w pierwszej kolejności użyć farby podkładowej. Cenne właściwości ma podkładowa farba antykorozyjna dająca szybkoschnące, matowe, elastyczne i trwałe powłoki. Stosuje się je pod farby i emalie nawierzchniowe: ftalowe, ftalowe modyfikowane i nitrocelulozowe. Kluczem do sukcesu jest również dokładne wymieszanie farby w celu nadania jej jednolitej, płynnej konsystencji.
Jakie farby zastosować do grzejników?
W przypadku malowania grzejników nie ma możliwości zastosowania dowolnej farby. Należy się natomiast zaopatrzyć w preparat specjalnie przeznaczony do tego celu, ponieważ jedynie taki produkt gwarantuje trwałość koloru oraz odporność na złuszczanie. Farby tego typu nadają się do malowania powierzchni wykonanych ze stali, żeliwa, aluminium i miedzi. Nie bez przyczyny maja one najczęściej jasny kolor, ponieważ ciemna farba zmniejsza moc grzejnika. Można się w ostateczności zdecydować po prostu na preparat przeznaczony do metalu, betonu i drewna. Zaleca się także farby chlorokauczukowe i ftalowe. Warto jednak wiedzieć, że nie każda farba do metalu może być odpowiednia do malowania miedzi, a najlepszym wyborem będzie w takim przypadku farba akrylowa.
Do malowania starych (żeliwnych) i nowych (aluminiowych) kaloryferów stosuje się zwykle emalie akrylowe odporne na wysokie temperatury (ok. 100 stopni C). Preparat dobrej jakości jest wydajny, nie żółknie, szybko schnie, daje satynowe wykończenie i zapewnia powłokę odporna na uderzenia i zarysowania. Warto zatem dobrze przemyśleć, jaką farbą odnowić nasz grzejnik oraz starannie czytać zalecenia producenta. A czym różnią się farby akrylowe od ftalowych? Produkty akrylowe są wodorozcieńczalne, dzięki czemu zabrudzenia po malowaniu są łatwiejsze do usunięcia, a ponadto szybko schną i odznaczają się mniej intensywnym zapachem niż ftalowe. W sklepach można łatwo dostać zarówno lakiery, jak i farby akrylowe.